Na dnie nieba jest książką dość osobliwą, gdyż nie jest powieścią w
żadnym tego słowa znaczeniu. Jest to bowiem zbiór felietonów napisanych przez
autorkę, publikowanych na przestrzeni od 2001 do 2007 roku m.in. w Twoim Stylu, Pani czy Wprost.
Felietony ociekają typowym dla
Gretkowskiej ciętym humorem, sarkazmem, celnymi puentami, wyrazistym,
bezpardonowym językiem i nie raz zjadliwą ironią. Kolejne teksty przedstawiają
wszystko to, co autorkę porusza i intryguje. Wiele z nich choćby
fragmentarycznie jeśli nie całościowo poświęconych jest wychowywaniu córki,
które pozwala autorce zupełnie inaczej spojrzeć na świat. Równie wiele dotyczy
Polski i Polaków, które autorka krytykuje i pokazuje w absurdalnym świetle.
Warto zwrócić uwagę, że
Gretkowska jak zawsze trzyma się opozycji kobieta-mężczyzna, choć w tym zbiorze
felietonów, krytyka tych drugich jest jakby lżejsza. Osobom, które zetknęły się
z twórczością Gretkowskiej Na dnie nieba nie
trzeba polecać, gdyż same sięgną po tę książę, jeśli już tego nie zrobiły. Mam
również świadomość, że w zdecydowanej większości będą to kobiety. Jednak
zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję również mężczyzn, gdyż autorka tym razem
nie kąsa aż tak mocno, a pozornie lekka lektura, jest w zasadzie oryginalnym i
nieco brutalnym komentarzem naszej codziennej, szarej rzeczywistości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz