Autor: Suzanne Collins
Gatunek: sciene fiction
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2009
Tą recenzję piszę niebywale szybko, bo ledwo zdążyłam odłożyć na bok książkę, a już spod ręki wychodzą pierwsze słowa. Już od początku wiem, że będzie mi ciężko napisać cokolwiek tak, by nie zdradzić zbyt wiele.
Gatunek: sciene fiction
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2009
Tą recenzję piszę niebywale szybko, bo ledwo zdążyłam odłożyć na bok książkę, a już spod ręki wychodzą pierwsze słowa. Już od początku wiem, że będzie mi ciężko napisać cokolwiek tak, by nie zdradzić zbyt wiele.
Jednego nie żałuję na pewno –
nie obejrzałam filmu przed przeczytaniem książki. Gdybym to zrobiła, mój odbiór
powieści zapewne byłby zupełnie inny.
Książka zaczyna się dość
standardowo, jak na fantastykę czy science fiction, choć chyba nie wrzuciłabym
jej tylko do tego worka. Mamy tu świat podzielony na dwanaście Dystryktów i
Kapitol – niejako jego stolicę. Panem było kiedyś światem, który znamy na co
dzień, lecz zaszło w nim zbyt wiele zmian, zmieniły się zasady i reguły
Co rocznie organizowane są
Głodowe Igrzyska, do których przystępują po dwie, losowo wybrane osoby –
trybuci – chłopak i dziewczyna. Dwadzieścia cztery osoby, z których przeżyć
może tylko jedna.
Główna bohaterka, Katniss
Everdeen, zgłasza się jako ochotniczka z Dwunastego Dystryktu, gdyż jako
trybuta wylosowano jej młodszą siostrę. Katniss chce chronić dziewczynkę
zajmując jej miejsce.
Opuszcza więc rodzinę oraz
przyjaciela i wraz z drugim trybutem, Peetą Mellarkiem, udaje się do Kapitolu,
a później wprost na arenę, by wziąć udział w kilkutygodniowej, krwawej i
bezlitosnej walce na śmierć i życie. Kto przetrwa, a kto zginie? Komu zaufać, kto
zdradzi? Wszystko poznajemy wraz z kolejnymi kartami książek.
Powieść z początku lekko
nużąca, ale każda akcja w końcu musi się rozkręcić (przynajmniej powinna). Gdy
dochodzimy do etapu samych Igrzysk nie sposób odłożyć książki choć na chwilę.
Powieść zapewne kierowana
docelowo do ludzi młodych, ale nie potrafię powiedzieć gdzie zaczyna się, a
gdzie kończy granica wieku Według mnie książka jest dobra zarówno dla
kilkunastolatków, jak i dla osób, które przekroczyły dwudziestkę, trzydziestkę itd.
Wszystko zależy od upodobań. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
A ja jedynie mogę dodać, że z
przyjemności i zaciekawieniem sięgnę po kolejne dwa tomy tej historii.
Ja połknęłam już wszystkie 3 :) Tak, jest to powieść dla nastolatek, ale za to jak wciąga :D Jak dla mnie 9/10 :)
OdpowiedzUsuńJa już jestem po drugim, na początku trzeciego.
OdpowiedzUsuńWciąga niesamowicie.
No i chyba się zabiorę za obejrzenie filmu :)
mnie zachęcioło...
OdpowiedzUsuńWszystkie 3 za mną... a na końcu aż mi się smutno zrobiło...
OdpowiedzUsuń