poniedziałek, 16 lipca 2012

Pawilon Kwiatu Brzoskwini

PAWILON KWIATU BRZOSKWINI

Autor: Mingmei Yip
Gatunek: literatura piękna, współczesna zagraniczna
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2010

Prezentowana dzisiaj książka, to powieść dla miłośników literatury Dalekiego Wschodu (choć nie tylko).
Pawilon Kwiatu Brzoskwini to historia, którą opowiada niemal stuletnia Xiang Xiang, siedząc w swym mieszkaniu w Kalifornii razem z prawnuczką i jej narzeczonym. Bohaterka wraca pamięcią do swego dzieciństwa, gdy w wieku dwunastu lat okrutny los pozbawił ją szczęśliwego życia. Po śmierci ojca, matka postanowiła odejść do zakonu, a nastoletnią Xiang Xiang oddała pod opiekę parze ludzi, którzy solennie obiecywali dobrze zająć się jej córką. Nic bardziej mylnego… W ten oto sposób zostajemy wprowadzeni w historię jednej z najbardziej znanych kurtyzan przedwojennego Szanghaju – Bezcennej Orchidei.
W książce nie ma miejsce na skrępowanie, czy ukrywanie czegokolwiek. Tutaj każde zdarzenie jest opisane niemalże z precyzyjną szczegółowością.
Czytelnik zatapia się w obrazie ówczesnych Chin, poznaje kolejne postacie, z pozoru zwykłych dziewczynek, ale jednak doświadczonych i skrzywdzonych przez los, który pchnął je ku wrotom tego Brzoskwiniowego Pałacu – domu publicznego. Opowieść snuje się powoli, nie raz leniwie, nie raz nieco szybciej, jednak nigdy nie wybiega za szybko w przyszłość. Czytając mamy czas do przemyśleń, refleksji.  
Można odnieść wrażenie, że to kolejna powieść, która powstała na bazie „Wyznań Gejszy”, ale czy w gruncie rzeczy w czymś nam to przeszkadza? Jest to kolejna książka, opowiadająca o losach kobiet – kobiet mądrych, wykształconych, pięknych i w pewien niesamowity sposób odważnych, które los boleśnie doświadcza, a które mimo wszystko wierzą w pozytywne zakończenie. I choć życie to nie bajka, można się spodziewać odwrócenia historii, zwrotu akcji i zmian. Jak jest w tym przypadku? Zachęcam do przeczytania i dowiedzenia się samemu.

recenzja powstała w 2011 roku dla portalu szybkajazda.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz